TORUŃ

Zaczęło się…we Wrocławiu - tytuł wystawy historycznych już prac Wiesława Smużnego parafrazuje tytuł słynnego dzieła konceptualnego Zbigniewa Gostomskiego, powstałego na Sympozjum Wrocław 1970, a brzmiącego „Zaczyna się we Wrocławiu”. We Wrocławiu - zdaniem Jerzego Ludwińskiego: „…Wiesławowi Smużnemu zdarzył się cud.” Cud nabycia biletu tramwajowego o numerze 111110 i kupna u konduktora biletu następnego o numerze 111111, na bazie którego powstała „Magia liczb” - cykl dziesięciu programów zapisu 10. obszarów liczbowych po 11111 pięciocyfrowych i sześciocyfrowych liczb. Każdy z tych obszarów zapisu Magii liczb od I. do X., którą zamknie prowokacyjna liczba sześciu jedynek: 111111, jest mega formatowym, odręcznym zapisem pięciomilimetrowych cyfr zajmujących kwadrat ok. 2 m x 2m. Zrealizowane w latach 70. XX. wieku i zrekonstruowane w latach 92/93 „Magie liczb” obejmują pięć pierwszych zapisów. Wystawa w Galerii 9,36 mogłaby mieć tytuł „Liczenie czasu” jako, że otwiera ją plakat subiektywny Smużnego pt. Dni moje, dni Twoje, dni, których jeszcze nie znamy…, którym debiutował on na wystawie Plakat autorski w Galerii Współczesnej w Warszawie w maju 1972 r. Cudowne bilety we wrocławskim tramwaju nr 8, spod PDT-u na Kowale, trafiły się Smużnemu miesiąc później. Poza pracami programowanego zapisu liczbowego z cyklu „Magia liczb”, część hallowej i korytarzowej przestrzeni Galerii 9,36 „na Rysunku” wypełnią rekonstrukty 11. Kątowników zakotwiczenia się Smużnego w Lucimiu od 38. lat. Także zainstalowane zostaną 10. metrowe w długości i 4. metrowe w wysokości „kotylionowe” firany „Barw 777. lecia Torunia” i „Barw 650. lecia Lucimia”, które powstały dla przestrzeni Galerii S na Żeglarskiej 8 w Toruniu.