Wojciech Szelachowski zobaczył w baronie artystę - gawędziarza i komedianta, który uczynił ze śmiechu, ironii, absurdu cudowne narzędzia do rozprawiania się ze rozsądkiem.
Wszyscy znają bajkę o Czerwonym Kapturku, lecz czy wszyscy chcą i lubią ją opowiadać? A gdyby tak jeszcze dać szansę, aby samo bohaterowie opowiedzieli o swoim losie?