Postaci nazywają się A ,B, C, D i E. Z trudem ze strzępów ich rozmów, przerywanych co chwila milczeniem, można ułożyć ich historię, a raczej tylko jej fragmenty. To dwa rozpadające się małżeństwa i jeszcze ktoś - kolejny partner, przypadkowo spotkany mężczyzna, lustrzane odbicie jednego z bohaterów, świadek zdarzeń?