Reż. Edward Wojtaszek. Akcja toczy się w domu spokojnej starości dla muzyków. Większość z nich to gwiazdy światowej sławy, wciąż przyzwyczajone do niezwykłości artystycznego życia.
Od roku 2005 konsekwentnie pracuje ukazując światu nowe, absolutnie świeże spojrzenie na spuściznę słowiańskiej muzyki ludowej. To za sprawą tej piątki pasjonatów dowiedzieliśmy się o „polskim neofolku”.
„Aby śmierć miała znaczenie” to długogrający, legalny debiut Bedoesa. Bedoesowi towarzyszyć będzie Lanek, natomiast za drugi mikrofon chwyci White z 2115 Gang'u.