Natalia Wiśniewska - Twarda spacja
Obszar wystawy Natalii Wiśniewskiej wypełniają figury, które kiedyś nazywaliśmy obiektami artystycznymi lub ideami. Teraz pozostają one martwe. Ten zbiór figur pozwala postawić pytanie o istnienie tożsamość pomiędzy zamysłem, obiektem i jego odbiorem. To z pozoru formalne pytanie krzyżuje w sobie intuicję artystyczną z mglistym terytorium zamieszkałym przez widma, których obecność i język obdarzonych jest sprzecznymi głosami.
Hauntologiczne ujęcie rzeczywistości – odnosząc się do Jacques'a Derridy – zwraca uwagę, że nie jest ona spójna tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Teraźniejszość istnieje tylko w odniesieniu do przeszłości. Uparcie powracają umarłe widma. Fantomy w postaci idei, słów, obrazów, dźwięków, wspomnień, odkrywania tajemnicy. Czy nasze słowa są naszymi myślami? Czy nasze obrazy są naszą ikonosferą? Struktura ludzkich wspomnień bazuje na wizualności zapośredniczonej przez media, których nośnikiem może być sztuka, literatura, telewizja czy radio. Tam wszędzie mieszkają widma. Aby do nich dotrzeć wystawa staje się maszyną do wywoływania zjaw.
Ten egzorcyzm wymaga powołania swoistego kodu opartego na pojęciu twardej spacji. Komenda ta stosowana jest do formatowania tekstów tworzonych w komputerowych edytorach tekstowych. Stosuje się ją tam, gdzie konieczne jest utrzymanie w jednym wierszu dwóch lub więcej wyrazów. Standardowo używana jest do wymuszenia, aby jednoliterowe przyimki lub spójniki nie pozostawały same na końcu wiersza, co może stanowić pewną niezręczność typograficzną.
Natalia podejmuje się zadania, którego celem jest przetworzenie znaczeń i usankcjonowanie ich w obszarze sztuki. Sięgając po własne doświadczenia, wojeryzm, antropologię obrazu, figurę niemożliwą galerii i manipulację przyjmuje optykę zależność pomiędzy ekonomią życia a symbolem nieobecności. Analizuje problem naznaczania i fetyszyzacji wytwarzanych form i idei w kulturze wizualnej. Równolegle uczestniczy w tym procesie. Twarda spacja to uwikłanie w organizm. Trwanie, które jednocześnie dzieli jak i łączy. Wystawa pyta o status i granice wizualności, fetyszyzację i adorację obiektu oraz jego instytucjonalne ramownie. Pyta o życie tego co umarłe.