TORUŃ

Dwanaście ciężarówek wypełnionych kruszywem, z których każda ważyła około 33 tony. Próby obciążeniowe to już ostatnie testy, jakim została poddana nowa przeprawa przed oddaniem do użytku.

Do budowy nowego mostu drogowego w Toruniu zużyto 10 tysięcy ton stali, trzy tysiące ton asfaltu i 18 tysięcy metrów sześciennych betonu. Powstała z tego konstrukcja pod naciskiem 400 ton może się ugiąć zaledwie o niecałe 13 centymetrów.

Najpierw została przeprowadzona próba statyczna. Ciężarówki ustawiono w kilku punktach na moście, określonych z dokładnością do 10 cm. Stanęły m.in. pośrodku obu przęseł łukowych. 

Po ustawieniu obciążenia rozpoczęły się pomiary, które prowadził zespół z Politechniki Gdańskiej. Do tych celów użyto m.in. czujników,  aparatury i urządzeń geodezyjnych, które mierzą  z dokładnością  do 0,01 mm.

Ostatniego dnia testów, w niedzielę 10.11., przeprowadzono próbę dynamiczną. Pojazdy przejeżdżały po moście z prędkością 10, 20, 30 i 50 km/h. W sumie wykonano 18 takich przejazdów. W czasie tej próby ciężarówki przejeżdżały m.in.  przez sztuczną przeszkodę. Był to próg o wysokości 10 cm. Testowano także, jak zachowa się konstrukcja podczas gwałtownego hamowania.  

Na szczegółowe wyniki pomiarów trzeba będzie poczekać około dwóch tygodni. Warto dodać, że próby obciążeniowe to ostatnie testy przed uzyskaniem stosownych zezwoleń i dopuszczeniem obiektu do ruchu.