Hubert Klimko-Dobrzaniecki
Zanim zajął się pisarstwem imał się różnych zajęć; był skubaczem indyków, mimem, świniopasem, robotnikiem rolnym, przemytnikiem diamentów, handlował kawiorem i dziełami sztuki. Rozgłos przyniosły mu dwie nowele wydane pod wspólnym tytułem " Dom Róży. Krýsuvík" , za które otrzymał nominację do Nagrody Nike. Klimko-Dobrzaniecki ma na koncie dwa tomiki wierszy po islandzku. Jego opowiadania pojawiają się w " Czasie Kultury" , "Lampie" i "Twórczości". Jest stałym felietonistą miesięcznika "Odra" . Teksty pisarza były tłumaczone na francuski, włoski, niemiecki, norweski, serbski, ukraiński i islandzki. Był wymieniany wśród kandydatów do Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus oraz Nagrody Mediów Publicznych Cogito. W 2007 r. znalazł się wśród nominowanych do Paszportu "Polityki" . W czerwcu ukaże się jego nowa powieść. Obecnie mieszka w Wiedniu, ale zagląda też do pewnej wsi na Pomorzu.
Wstęp wolny.