TORUŃ

Celem wystawy jest zaprezentowanie ciekawego i mało znanego oblicza sztuki meksykańskiej, rozwijającej się z dala od głównych metropolii kraju, w małych miasteczkach i wsiach, mających swych lokalnych twórców, którzy trudnią się rękodziełem.

Mimo powszechnej globalizacji, w meksykańskiej rzeczywistości wciąż żyje dawna tradycja, wierzenia i obyczaje. Z tej to przyczyny wytwory sztuki ludowej są coraz bardziej doceniane, pielęgnowane jako dobro narodowe, stają się również kuszącym obiektem uwielbienia dla wielu osób owładniętych niepohamowaną pasją kolekcjonerską. Jedna z kolekcji, której właścicielem jest Stanisław Kasprzyk, dała asumpt do zaprezentowania szerszej publiczności barwnego i wielowątkowego świata meksykańskiej twórczości lokalnych artystów.

Stanisław Kasprzyk jest doktorem chemii, z zamiłowania zaś kolekcjonerem i znawcą polskiej sztuki ludowej oraz współczesnego rękodzieła twórców meksykańskich. Pierwsza podróż do Meksyku, którą zrealizował w 1981 roku, obudziła w nim nieukrywany zachwyt lokalnym rzemiosłem i potrzebę powtórnego powrotu, który nastąpił po ośmiu latach. Wówczas to całkowicie zafascynowany barwnym światem sztuki indiańskich twórców, nie mógł już oprzeć się potrzebie gromadzenia ich niezwykłego rękodzieła. Początkowo jak urzeczony nabywał zachłannie wszystko, co budziło jego zachwyt, a każda ciekawsza rzecz stawała się obiektem jego kolekcjonerskiego pożądania. Z tej to przyczyny bagaż, który po tej wyprawie wiózł ze sobą do Polski, ważył aż 120 kg!

Kolejne wyjazdy do Meksyku były już nieco inne, bardziej przemyślane, opierające się na zdobytym wcześniej doświadczeniu. Od tej pory z większym znawstwem i bardziej świadomie gromadzi swe zbiory, choć nadal kupowaniu towarzyszy wiele emocji i radość z posiadania. Najbardziej zafascynowany jest stanem Oaxaca i Chiapas. To miejsca, do których powraca regularnie, by podziwiać wysmakowane rękodzieło lokalnych twórców. Poruszając się po meksykańskich stanach, dociera do niewielkich wsi, gdzie kwitnie tradycyjna sztuka. Tym, co Stanisław Kasprzyk ceni najbardziej, są spotkania z artystami, podpatrywanie ich przy pracy i nareszcie zakup ich wytworów. Miejscem, które zwróciło jego szczególną uwagę, stała się wieś Xalitla w stanie Guerrero. Tutaj artyści (Jesus Gadalupe Perez, Javier Martinez Pedro, Estela Ortiz Diaz) trudnią się malarstwem wykonywanym na papierze amaté, zapełnianym scenami przedstawiającymi życie codzienne: wesela, prace na roli, a także święta kościelne i obrzędy ludowe.

Z kolekcji Stanisława Kasprzyka w toruńskim Ratuszu zaprezentowano między innymi prace twórców z Xalitla, obrazki olejne autorstwa rodziny Lorenzo stanowiące przykład malarstwa naiwnego, dużą liczbę zabawek wykonanych z tkanin, gliniane zwierzątka ze stanu Chiapas, drewniane rzeźby najwybitniejszych twórców ludowych z miejscowości San Juan Tilcajete i Arrazola przedstawiające fantastyczne zwierzęta (przykład łączenia realizmu i surrealizmu w sztuce ludowej), obiekty wykonane z papieru maché oraz tkane huipile, torby i pasy Indian ze stanu Oaxaca.

Kurator wystawy: Magdalena Nierzwicka

Wystawa pod honorowym patronatem Ambasady Meksyku.
Przedsięwzięcie wsparte finansowo przez Gminę Miasta Toruń.